"Barbie"

Żyjąca w idealnym świecie Barbie przeżywa kryzys egzystencjalny i wyrusza do prawdziwej rzeczywistości. "Lukrowo-brokatowa utopia Krainy Barbie jest przecież utopią emocjonalnej niedojrzałości: dziecięcym światem ciągłej zabawy i ciągłego uśmiechu. Niedojrzałości – również w sensie seksualnym. Plastikowi Barbie i Ken nie mają przecież genitaliów, nie wiedzą nawet, co mieliby robić, spędzając razem noc. Są niewinni i naiwni. Gerwig całkiem wprost serwuje nam tak zwaną "baśń menstruacyjną": oto dziewczynka wyrusza do lasu, gdzie czyhają złe wilki, oto dziewczynka kłuje się w paluszek i czeka na przebudzenie ze snu. Za granicą fantazji czai się straszna rzeczywistość, a wraz z nią inne "-ości": seksualność, cielesność, śmiertelność." (Źródło: Filmweb). Ciekawe postrzeganie świata kobiet i mężczyzn. Jest to satyra. Idylliczny Barbieland, gdzie królują Barbie w różnych rolach: lekarki, księżniczki czy operatorki młota pneumatycznego, pewnego dnia nagle się zm...